Katarzyna II wobec Konstytucji 3 maja
Na wieść o uchwaleniu Konstytucji 3 maja Petersburg doznał szoku. Naprawa Rzeczypospolitej groziła nieobliczalnymi konsekwencjami dla Katarzyny II. Mimo konsternacji caryca natychmiast przystąpiła do gry, która przesądziła o starciu Polski z mapy Europy.
Mało jest w historii przykładów zemsty tak głęboko obmyślanej, wszechstronnej, a po cichu przygotowanej i dokonanej z takim triumfem… Wszystkie niemal potęgi europejskie były do tej gry użyte… Skąd się wzięła w owej »przyjaciółce Woltera« tak wielka naraz gorliwość w obronie dawnych podstaw społeczeństwa, a to wszystko nie w innym celu, tylko aby Carowa mogła sam na sam rozprawić się z Polską, wywrócić dzieło 3 maja, rozpędzić jego stronników, zdeptać naród i króla” – tak o stosunku Rosji do próby naprawy Rzeczypospolitej pisał XIX-wieczny badacz przedmiotu Walerian Kalinka. Zdaniem wybitnego historyka prof. Henryka Kocója to Kalinka bodaj najtrafniej ujął złożoność reakcji Katarzyny II na wieść o uchwaleniu przełomowej ustawy rządowej.
„Głupi Polacy”
10 maja 1791 r. na spienionym koniu przygalopował do Petersburga specjalny kurier. Pilną depeszę z Warszawy przekazał osobiście do rąk wicekanclerza Iwana Ostermanna, który był jednym ze strategów polityki zagranicznej dworu. Carski ambasador Jakow Bułhakow donosił, że polski król został właśnie samowładcą, tron uczyniono dziedzicznym, a tym samym zniesiono stare porządki. „Najświetniejszy Grafie (hrabio), donoszę o rewolucji, która tutaj wybuchła”, alarmował rosyjski poseł. „Pokornie proszę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta